5. I'm back!!

Hej kochani!:* Przepraszam, że mnie nie było, ale miałam bardzo dużo spraw na głowie, a do tego Ola, mój fotograf, wyjechała na działkę i nie przesłała mi ostatniej sesji. W ten weekend prawdopodobnie do niej jadę, więc zestawię kilka stylizacji i porobimy zdjęcia, obiecuję! Dużo myślałam nad dzisiejszym postem, bo okazało się, że moja koleżanka czyta mojego bloga i domagała się nowej notki. Szkoda tylko, że nie mam żadnych zdjęć. Dzisiaj trochę wam poopowiadam co się u mnie działo, a w najbliższym czasie wstawię sesję. Zgoda ? :)
Przez ostatnie dwa tygodnie czerwca latałam za nauczycielami, żeby poprawić oceny, no i udało się, zdałam 3 klasę gimnazjum. Bez paska, ale myślę, że ładne mam ocenki na świadectwie. Pierwszy tydzień lipca spędziłam na wyczekiwaniu na wyniki rekrutacji do szkół średnich. No i udało się! Zostałam przyjęta do Technikum Chemicznego na Obsługę Turystyczną. Tak się cieszę. Wybierałam tą klasę ze świadomością, że nie będę się w niej nudzić, bo uwielbiam podróżować, a w tej klasie będziemy planować wiele wycieczek i wyjeżdżać w różne miejsca. Do tego oprócz geografii mam rozszerzony Angielski, z czego bardzo się cieszę, bo uwielbiam j.Angielski i teraz będę mogła jeszcze lepiej go poznać. Moja mama powiedziała, że od września zapisze mnie na dodatkowy Angielski po za szkołą. Coś w stylu korepetycji, ale poznam język bardziej niż w szkole. Wiem, że początki będą trudne, bo trzeba będzie się przestawić z tego trybu gimnazjalisty na o wiele wyższy poziom, ale dam radę! Trzymajcie za mnie kciuki :) Kolejną rzeczą, którą zrobiłam w tym tygodniu były to zakupy. Oczywiście jak prawie każdej kobiecie poprawiły one humor, ale oprócz ciuchów kupiłam buty. Nie wiem czy wiecie, ale buty to moja miłość i za każdym razem jak kupuję nowe to mam radość w sercu, haha. Moimi cudeńkami zostały upragnione Nike Roshe Run, o których myślałam już od dłuższego czasu, aż w końcu się zdecydowałam. Mogliście je zobaczyć na Instagramie, ale wkleję Wam je tutaj:

Chciałam czarno-białe, ale uznałam, że ma je tylko osób, więc postawiłam na oryginalny kolor. Idealnie pasują do białych spodni, które też znalazłam w KappAhlu na dziale dziecięcym za 50 zł także polecam przejść się teraz do galerii i szaleć na promocjach, bo jest ich naprawdę mnóstwo. Jak zwykle rozgadałam się o zakupach, cała ja. Na dzisiaj to wszystko, jeszcze raz przepraszam za moją nieobecność i dość nudny post, ale musiałam się do Was odezwać. Jak najszybciej ogarnę jakieś zdjęcia i wstawię je na bloga. Teraz wszyscy wychodzimy na dwór i korzystamy z pięknej pogody! Do zobaczenia w kolejnej notce, kocham Was, pa! :*

A Wy jaką szkołę średnią wybraliście ? Lubicie zakupy i macie obsesje na punkcie butów jak ja ? :)