Hej kochani! Uznałam, że nie będę zaniedbywać bloga czekając na sesję od fotografa, więc zmieniam harmonogram. Posty będą pojawiały się jak najczęściej będę mogła pisać, a sesje wtedy, kiedy dostanę zdjęcia. Myślę, że dzięki takiej zmianie nikt nie będzie mówił, że zaniedbuję bloga itd. Bardzo chciałam do Was napisać, ale przez brak zdjęć nie byłam w stanie. Chwyciłam za aparat i wbrew zasadom prowadzenia bloga dodam 2 post tematyczny pod rząd. W końcu to mój blog, mogę zmieniać zasady kiedy chcę i na jakie chcę, a myślę, że nie skorzystam na tym tylko ja, ale też i wy.
Dzisiaj przychodzę do Was z obiecaną i wyczekiwaną serią Back To School! Zostało dokładnie 11 dni do rozpoczęcia roku szkolnego 2015/2016. Nie wiem jak Wy, ale ja się cieszę, bo idę do nowej szkoły, zaczynam 1 technikum i szczerze, po poznaniu ludzi z mojej nowej klasy już nie mogę się doczekać! Jednak szkoda tych wakacji. Za szybko się skończyły..
Nie przedłużając zaczynamy!
Ze względu na to, że jest nowy rok szkolny w nowej szkole, był mi też potrzebny nowy plecak. Wybrałam sobie go z firmy Vans. Uznałam, że Nike mi się znudził, więc pora na coś innego. Zamawiałam go na stronie vans-shop (
klik!) i mogę Wam ją serdecznie polecić! Jest stały kontakt z nimi przez e-maila, możecie zobaczyć gdzie wasza paczka się znajduje, jeśli się w czymś pomylicie śmiało możecie pisać, a oni o wszystko zadbają. Paczka dochodzi w 2 dni robocze przez UPS. W gratisie dostałam 60 kartkowy zeszyt w kratkę. Czego chcieć więcej ? :)
Mój stary piórnik wytrzymał mi 3 lata gimnazjum. Jest porysowany i przedarty, jednym słowem opłakany stan. Pora na nowy! Myślałam nad tym plastikowym, takim wysuwanym, ale uznałam, że mało mi się do niego zmieści. Kiedy weszłam z mamą po książkę do Empika ujrzałam nową kolekcję Paperdot i znalazłam tam ten piękny, różowy (jeden z moich ukochanych kolorów) piórnik. Ma dwie kieszonki w środku, jest bardzo pojemny no, a przede wszystkim piękny! :)
Zobaczcie w jakim pięknym kolorze jest ta teczka, haha! Teczkę kupuję co roku, bo niestety te papierowe bardzo się niszczą. Jednak nie kosztują one majątek, a są niezbędne, kiedy dostajemy w szkole od nauczycieli różne kserówki. Dzięki temu można je zachować w ładnym stanie. Tę kupiłam w Auchanie. Jeśli chodzi o kolorowe fiszki to są one niezbędne w nauce. Nie wyobrażam sobie nie zaznaczać różnych rzeczy w podręcznikach za pomocą tych małych fiszek. Mój mózg lepiej przyswaja różne rzeczy do zapamiętania na kolorowych kartkach, więc taki zestaw jest dla mnie niezbędny! Zakupione w Auchanie i Pepco :)
Bic to chyba moja ukochana firma. Dlatego jak zobaczyłam w Lidlu szafę Bica to oszalałam! Możecie zobaczyć efekty mojego szału zakupowego :) Klej i mniejszy korektor mam z zeszłego roku i kupowałam je w Biedronce :)
Firmę Maped też bardzo lubię, a zwłaszcza dlatego, że znalazłam te 2 rzeczy w kolorze różowym! Uznałam, że mam dość kupowania co roku nowych przyborów geometrycznych, które się bardzo niszczą, a nawet łamią, więc postawiłam na te gumowe. Fajna sprawa! :) Obie rzeczy zakupione w Auchanie
Kolejne niezbędne rzeczy. Kupowałam je w Auchanie i Pepco, a resztę znalazłam nowe w mojej szafce :)
Wiem.. Zeszytów jest zdecydowanie za dużo, ale zobaczcie jakie one są piękne! Nie mogłam się oprzeć. Przynajmniej będę kupowała mniej w przyszłym roku. Zeszyty A5 są 96, 80 i 60 kartkowe oraz do religii 32 kartkowy. Zeszyty A4 będą mi potrzebne m.in. do przedmiotów zawodowych. Większość jest z Auchana, a kilka z Lidla :)
Podręczniki mam już wszystkie tylko o Angielskim dowiem się we wrześniu. Każdy podręcznik jest używany oprócz Niemieckiego, bo po prostu wychodzi taniej :)
Dobrnęliśmy do końca! Trochę tego się uzbierało, wiem. Ale w przyszłym roku szkolnym tych rzeczy będzie o wiele mniej, naprawdę :)
Mam nadzieję, że post Wam się spodobał! Jeśli tak to dajcie znać w komentarzach :) Po jutrze również spodziewajcie się postu! Myślę, że się cieszycie, bo ja bardzo!
Do zobaczenia w kolejnym poście, pa!
Zakupy szkolne zrobione ? :)
Love, Caroline